Mama czy tata?

Fred

Z kim się lepiej dogadujesz?

twistyy

z mamą zdecydowanie.

astre

ach, już myślałam, że karzecie mi wybierać, kogo bym uśmierciła gdybym mogła, kogo bardziej kocham, ach, te gry z rodzeństwem w młodości, lasują mi mózg ^^

raczej z mamą mam lepsze kontakty, aczkolwiek mama jest staroświecka i wymagająca rzeczy dziwnych, których nie potrafi poprzeć argumentem, więc czasem tata wtrąci swoje trzy grosze i jest w stanie czasem solidaryzować się z córką, ojciec ma mniej czasu, aczkolwiek jak coś potrzebuje to zawsze pomoże, więc jestem mu ogromnie wdzięczna. ale nigdy nie zapomnę tego wieczora, kiedy dosłownie go nienawidziłam, a w dzieciństwie był osobą, której się bałam, chyba do teraz została we mnie taka cząstka, która nie pozwoliłaby mi się zwierzyć mu czy po prostu przytulić, nigdy się nie przytulaliśmy, hmmm.

Fred

ojca chyba już zawsze będę się bała, chociaż odkąd się wyprowadziliśmy jest inny. nie łudzę się i nie wierzę, że gdybyśmy znowu razem mieszkali nadal byłby taki fajny. nie mam do niego zaufania, raz powiedziałam mu coś ważnego i potrafił tylko z tego kpić, tak naprawdę to ja go wcale, a wcale nie lubię. ale muszę go widywać przynajmniej dwa razy na miesiąc, zaczynam to traktować jak obowiązek, tak.
mama za to jest dla mnie schronieniem od wszystkich problemów, jest opoką, murem, który zawsze i wszędzie będzie stać za mną choćby nie wiem co. uwielbiam ją, nie wyobrażam sobie życia bez niej na daną chwilę. jest artystką i zachowuje się w specyficzny sposób, jest specyficzna, ale właśnie dlatego jest taka wspaniała i zdecydowanie dogaduję się z nią lepiej. oh, niebo a ziemia.

twistyy

mowie,że mama bo ona potrafi mnie bardziej zrozumieć,możne nie całkowicie ale zawsze jakoś.
ojciec zawsze będzie faworyzował brata i nic tego nie ziemni.

Angelene

Mama, bo taty nie posiadam, a gdy już go widzę to nie potrafię z nim rozmawiać, bo łatwo nie jest. Uzasadniać nie ma co, bo wyboru żadnego nie mam.

melody

Potrafię się dogadać i z mamą i z tatą, ale jak większość- lepiej z mamą.
Może dlatego, że jest kobietą? Z nią mogę pogadać o wszystkim, poprosić o radę, poobgadywać, wyżalić się. Przed tatą trudniej jest mi się otworzyć. Nasze relacje są dobre, ale mogłyby być lepsze. Mama wie o mnie znacznie więcej. Np. jak przychodzi do mnie koleżanka to mój tato mówi, że była wysoką brunetka a moja mama, że Kaśka.

Foszek

troll

z mum mam lepszy kontakt (choć ostatnio mocno zepsuty), bo padre od prawie zawsze ma stałą rezydencję w krainie deszczowców.

moniszka

zależy w jakiej sprawie, ale chyba lepiej z mamą.

Kamila

Zależy w jakiej sprawie.
Z mamą wiadomo bardziej na kobiece sprawy,a z tatą na ogólne.
Każdego z nich mogę się poradzić, spytać, mój tato jest skryty nie lubi mówić o swoich uczuciach ani ich okazać, ale wiem, że mnie kocha, mama umie powiedzieć Kocham Cię tak po prostu z nią jestem na co dzień dogadujemy się chociaż ona nie ma do mnie czasami cierpliwości.

Pozytywka

Mama, bo choć czasem mnie nie rozumie to po prostu moja mamusia i nic więcej chyba nie muszę dodawać.
Tata jest, jaki jest. Naiwny, pełen nałogów, ale czasem jest naprawdę świetny.